śnisz mi się.
to niebywałe, jak mocno można mieć zakorzenione emocje o kimś.
zakorzenione w sobie.
i nic nie było by w tym niebywałego, gdyby nie to, że się mijamy.
że Ciebie nie ma.
a mnie nie ma nawet w twoich myślach.
ja... myślę o Tobie.
choć idzie mi coraz lepiej - obiecałam sobie, że nie będę.
prawie mi wychodzi.
a Ty co robisz - przychodzisz do mnie we śnie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz