Gdyby ktoś jakiś czas temu powiedział
mi, że zacznę choćby zwracać uwagę na to, co jem – nie
uwierzyłabym. Tymczasem:
- śniadanie: serek wiejski +
rzodkiewki + pomidor i 1/2 kubka koktajlu: mleko sojowe + banan +
kiwi + otręby + rodzynki + orzechy włoskie + siemię lniane
- II śniadanie: gruszka, owoce suszone
(morele, śliwki)
- obiad: brukselka, surówka seler +
jabłko, sok (samoróbka) pomidorowy
- na kolacje będą... buraki:)
Posiłki spożywane co ok 4h i do tego
spora ilość wody. Włala;)