to niby nic takiego, a jednak zadaję sobie pytanie: co jest?;]
starzeję się??? naimprezowałam się już?? nic mnie już nie zaskakuje na imprezach w tym mieście? do innego przecież nie pojadę, bo nie chce mi się. nie chce mi się? potrzebuję innych atrakcji?
CZYLI: nie chce mi się imprezować. i alkohol jakiś taki bez sensu jest.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz