9.9.10

oksytocyna

W połączeniu z kobiecymi hormonami oksytocyna wyzwala potrzebę bliskości i silne przywiązanie. Wprawdzie mężczyzna także pod jej wpływem odczuwa przypływ ciepłych emocji wobec partnerki, jednak mieszanka testosteron + oksytocyna wywołuje również pewne skutki uboczne. Poza spełnieniem pojawia się choćby trudna do opanowania potrzeba... snu. Właśnie dlatego tak wielu panów ma mniejszą ochotę na pieszczenie partnerki po miłosnym akcie. Ci, którzy jednak to robią, walczą z naturą. I warto to docenić. Za sprawą oksytocyny można skomplikować sobie życie. Kiedy bowiem ludzie mówią: „To nic poważnego, to tylko seks”, niekoniecznie wiedzą, co mówią. Ten hormon może sprawić, że po takiej przygodzie bardzo trudno się rozstać. Nie do końca wiadomo, dlaczego ilość jego wydzielanego w wyniku podobnej stymulacji jest różna. A im więcej oksytocyny, tym większe ryzyko silnego przywiązania. I zasadniczo to dobrze, jednak tylko wtedy, gdy proces taki zachodzi u obojga partnerów... Zatem to nie przypadek, że przelotny związek może doprowadzić do przywiązania na lata.

/

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/anatomia/oksytocyna-hormon-milosci_36649.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz