11.9.10

minuta

JA: kiedy minuta wydawała Ci się nadłuższa?
BG-Ł: podczas porannego czekania ka kibelek, który ktoś szybcikiem zajął - koszmaaarnie długa ;)
KD: pierwsze na myśl przychodzą mi ostatnie chwile w maratonie. kiedy zostaje 3km i meta jest już baaardzo blisko a to się dłuży jakby trwało wieki.
JS: jak mi się pociąg spóźnia codziennie w drodze powrotnej..
JG: Jak mi położna wręczyła pierwszy raz Kasię i powiedział "pan tu usiądzie i czeka z dzieckiem na lekarza" i nie powiedziała co robić, czy mówić do dziecka czy nie, więc siedziałem, czekałem i nie wiedziałem co robić
ZK: dzisiaj na lekcjii matematykii, gdy nie wiedziałam ile to 28:7...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz