8.11.11

skrajność emocji

kotłuje się we mnie tyle emocji
miotają mną
prowadzą do skrajnych miejsc
chwila euforii,
po której przychodzi smutek, żal i gniew
później znów się podpalam
trwam w zachwycie
widzę brzydotę i niedoskonałość
mocno czuję
oddycham przy tym
samoświadomość. i pewność.
chwile bezdechu w uniesieniu..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz